Praca na metal – czyli wózki widłowe, kaski i ogromne hale!
Nasze kolejne odwiedziny – to prawdziwe wejście smoka, a precyzyjniej – to wjazd smoczycy! Tym razem postanowiłam ugryźć rynek z zupełnie innej strony i odwiedziłam firmę produkcyjną! Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że to zwykły producent wyrobów ze stali. Nic bardziej mylnego – bo diabeł w tym wypadku naprawdę tkwił w szczegółach.
Investa powstała w 1989 roku i od tego czasu dynamicznie rozwijała się na polskim rynku stali. W 2004 roku firma dołączyła do prestiżowej AMARI – globalnej organizacji zrzeszającej przedsiębiorstwa z branży sprzedaży i obróbki metali. Dzisiaj Investa to ponad 700 pracowników, centrala w Pruszczu Gdańskim, 6 oddziałów, magazyn centralny w Strykowie – a wszystkie te zasoby napędzają 34 lata doświadczenia! Efekt? Kilkukrotny laureat prestiżowych Diamentów Forbesa w kategorii firm o przychodach powyżej 250 milionów z woj. Pomorskiego.
Ludzie zarzewiem sukcesu
To, co przykuło moją uwagę w Inveście to podejście przedsiębiorstwa do pracownika. Panująca tu kultura, przełamuje wszelkie stereotypy dotyczące polskich firm produkcyjnych. Tutaj jasnym jest, że człowiek napędza biznes i jest kluczem do sukcesu. Dlatego o człowieka tu się dba. Rotacja pracowników jest na wyjątkowo niskim poziomie. W zakładzie w Pruszczu Gdańskim pracuje 70 osób na produkcji i ¾ załogi nie wymieniła się od 10 lat! Taka lojalność to nie przypadek.
Firma zapewnia szereg szkoleń i stawia na utalentowanych ludzi. Co ciekawe przyjmowani są pracownicy bez doświadczenia i mają szanse wyuczyć się zawodu i przejść pełną ścieżkę kariery. Kursy wózków widłowych, suwnic, czy obsługi maszyn są normą w Inveście. Pracownicy mają okazję zdobyć szereg certyfikatów takich jak IIWJO, IIIWJO, CNC czy uprawnień UDP i SEP – i kontynuować swój rozwój na każdym etapie kariery.
Wysoki standard BHP czy umowy o pracę są tu podstawą i nikt nie wyobraża sobie, że mogłoby być inaczej. Podobnie dobrze mają się płace, które jak na tego typu firmę stoją na bardzo przyzwoitym poziomie. Nie oznacza to jednak, że pieniądze dostaje się tu za nic. Praca jest ciężka – ponieważ wielu członków załogi pracuje w systemie 4-brygadowym, co gwarantuje ciągłość działania 24 godziny przez 7 dni w tygodniu. Taki system ma swoje wady i zalety – jako zaletę pracownicy wskazują możliwość spędzania więcej czasu z rodziną w czasie tygodnia. Do minusów zaliczali jednak konieczność pojawiania się w pracy w weekendy.
Investa jest otwarta na innowacyjność swoich pracowników. Objawia się to między innymi w postaci skrzyneczki, do której każdy może wrzucić swój pomysł na usprawnienie procesu produkcji. Pomysły z największym poparciem są wprowadzane w życie.
Stale z pasją – to popularny w Inveście slogan. Pasja przejawia się nie tylko w codziennych zadaniach, ale przede wszystkim w traktowaniu drugiego człowieka. Panuje tu atmosfera szacunku i zrozumienia – uwierzcie mi – to widać po ludziach. Na własne miałam okazję obserwować jak praca paliła im się w rękach, jak wspierali się wzajemnie z pasją i profesjonalizmem.
Pracownicy mogą liczyć nie tylko na wsparcie kolegów, ale i Zarządu. Investa naprawdę inwestuje w ludzi, poprzez liczne benefity, jak multisport, pakiety pozapłacowe – dofinansowania do wczasów pod gruszą, wyjazdów, organizowane są częste wypady integracyjne. Ponadto firma jest aktywnie związana z lokalną społecznością – sponsorując organizacje wspierając najmłodszych poprzez sporty – a między innymi żeglarstwo.
Gdyby tego było mało – firma stawia na ekologiczne rozwiązania. Pracownicy mogą korzystać ze stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Promowane są rozwiązania technologiczne, wspierające ekologie. Tam, gdzie to możliwe stosowane są także zrównoważone materiały. Całości obrazu dopełnia dbałość o tereny zielone wokół budynków.
Jak to się ma do biznesu?
Dbałość o pracownika przynosi wymierne skutki. Dla Investy – jej zespół jest jej największą siłą. Są dumni z tego, że dostarczają wyjątkowy poziom obsługi, który owocuje długotrwałą współpracą z klientem. Każde zamówienie wspierane jest zarówno przez wyspecjalizowanego pracownika technicznego, jak i osobę nadzorującą.
Zespół jest w stałym kontakcie z klientem wspierając go w identyfikowaniu najlepszych rozwiązań uszytych pod ich specyficzne potrzeby. Właśnie dzięki tej świadomości i zrozumieniu, co jest największą wartości przedsiębiorstwa – Investa osiąga sukcesy na rynku.
Diament wśród firm produkcyjnych?
Zdecydowanie tak. Schematy przełamane, pozytywna energia bijąca od pracowników – wchłonięta pełną piersią. Nic tylko czerpać inspirację i brać przykład z tego, jak nowocześnie i świadomie można podejść do biznesu związanego z produkcją. Proste zasady i mechanizmy sprawdzają się wszędzie i w każdych warunkach. Investa inwestuje w ludzi – i na tym wygrywa.
Ahoj!
Gdzie można wysyłać aplikacje? szukają też osób na stanowiska biurowe?